24.08.2022 odszedł do swojej nowej pracowni malarskiej w Niebie. Był moim sąsiadem ponad 60 lat. Rocznik wojenny ’43. Samotnik, niepoprawny romantyk – chadzał swoimi drogami, a właściwie przez ostatnie kilkanaście lat, raczej tkwił w swoim domu przy ul. Andrzeja w Gałkowie Małym. Pozostawił po sobie spory dorobek malarski. Mawiał często, że dopiero teraz – w wieku siedemdziesięciu paru lat – zyskał to specyficzne czucie, niuansów związanych z formą, barwą, detalem – wreszcie … z klimatem zatrzymanej na płótnie chwili. Przegląd jego twórczości znajdziemy na stronie:
Stronka jest mocno nieaktualna, co niejako dobrze oddaje swoisty konserwatyzm, jaki cechował Jurka.